Jak często masz dobre pomysły, ale boisz się wprowadzać je w życie? Szukasz aprobaty ze strony innych, zanim zaczniesz działać…
Jak bardzo boisz się występować publicznie i dzielić otwarcie swoimi opiniami, zwłaszcza, jeśli nie wiesz jak inni na nie zareagują?
Na ile wolisz się dostosować niż zostać źle odebrana albo zrezygnować z siebie niż narazić się na zdenerwowanie kogoś innego?
Po pierwsze…
…nie jesteś sama. Bardzo wiele z nas ma na uwadze innych. Jesteśmy czułe na inne osoby, na możliwe konsekwencje naszych zachowań, naszych słów. To pozwala nam budować relacje oparte na empatii, zrozumieniu drugiej osoby i jej potrzeb, skutecznej komunikacji.
Po drugie…
…są sposoby, byś poczuła większą niezależność, sprawczość i zwiększyła swoją samoocenę, gdy Twoja ciągła potrzeba mówienia i robienia czegoś z uwagą na innych, może obecnie skutecznie paraliżować Twoje działania, hamować Cię przed osiągnięciem Twojego sukcesu, celów, marzeń (bez względu na to jakiego słowa użyjesz, by nazwać to, czego chcesz).
Bo niestety…
Możesz dojść do takiego momentu, kiedy zaczynasz upodabniać się do innych tylko po to, by uniknąć jakiś negatywnych konsekwencji. Tracisz swoją indywidualność, wyjątkowość, niepowtarzalność.
Kiedy zaczniesz się mniej przejmować tym, co myślą inni, zaczniesz żyć swoim życiem, a nie jakąś wersją siebie, ukształtowaną wobec wzorca, jaki akurat panuje w danej społeczności, rodzinie czy danym kraju… Albo wręcz taką wersją siebie, która według Twoich przekonań jest wersją, którą inni chcą widzieć w danej roli, na danym stanowisku, w danej sytuacji.
Będziesz bardziej sobą. Będziesz bardziej pewna siebie, będziesz mieć wyższą samoocenę.
Staniesz się bardziej szczera, autentyczna.
I uwolnisz ogromne zasoby energii, którą możesz wykorzystać na to, co robisz najlepiej – na swoją kreatywność, na tworzenie, podążanie swoją ścieżką, którą wskazuje Ci serce, na realizowanie swojego sukcesu.
“No tak! Tylko… JAK?”
Kilka wskazówek ode mnie jak zacząć…
1.
Im dokładniej będziesz wiedzieć co jest dla Ciebie ważne, ale przede wszystkim z jakiego powodu, będzie Ci łatwiej wykonywać każde działanie z tym związane – bez względu na opinie innych.
Chodzi o to, by Twoje “dlaczego” robisz to, co robisz, było ważniejsze niż opinie innych na Twój temat.
2.
Dawaj innym prawo do posiadania swoich opinii. Zrozumienie, że każdy z nas może mieć swoją opinię na dany temat jest uwalniające.
Ale pamiętaj, że najważniejszą opinią, na której powinno najbardziej Ci zależeć, jest Twoja własna. I masz pełne prawo z opiniami innych (na Twój i każdy inny temat) się nie zgadzać.
Masz prawo do swojego zdania,
tak jak prawo do swojego zdania mają inni.
I nie zawsze ta opinia może Ci się podobać.
Tak jak Twoja opinia niekoniecznie zawsze musi podobać się innym.
I to jest ok…
3.
Pamiętaj, że innych obchodzi co robisz DUŻO MNIEJ niż może Ci się wydawać.
Mimo, że bardzo martwimy się o to, co powiedzą inni, ludzi często to naprawdę mało obchodzi, co robimy my.
To, co ich obchodzi, to ICH życie, decyzje, marzenia albo problemy czy frustracje. ONI SAMI.
Zrozumienie tego faktu daje często ulgę, bo my przecież zwracamy również uwagę głównie na siebie – stąd pochodzi właśnie lęk przed opiniami innych. Boimy się o siebie (o możliwe konsekwencje) dużo częściej niż zajmujemy się innymi.
Odpowiedz sobie szczerze: na ile śledzisz dokładnie co mówią i robią inni ludzie? Pewnie nie tak często jak zwracasz uwagę na siebie, prawda?
Ale jeśli jest u Ciebie odwrotnie…
4.
Zajmij się swoim życiem i swoim szczęściem – nikt nie zrobi tego za Ciebie. Kiedy skupiasz całą swoją uwagę na innych oceniając ich co robią, jak i po co (zamiast na sobie), to często jest to spowodowane mechanizmem obronnym. To odwracanie uwagi od swojego życia i związanych z nim wyzwań.
Kiedy zaczniesz mniej oceniać innych, zauważysz, że zaczynasz mniej przejmować się tym, że mogą oni oceniać Ciebie. Pozwalając innym na ich własne opinie, na popełnianie ich własnych błędów, na robienie tego, co chcą – będziesz czuć większe przyzwolenie na robienie tego u siebie.
Bo to Ty jesteś jedyną osobą, która może wykorzystać Twój potencjał.
5.
Przepracuj tkwiące w Tobie blokady, lęk przed oceną innych. Przyglądnij im się, poznaj ich źródło, by skutecznie się ich pozbyć.
Możesz to zrobić poprzez obserwację siebie i wyłapywanie myśli, które są związane ze strachem przed tym np. co inni powiedzą jak mnie zobaczą, usłyszą, poznają… jak ocenią za moimi plecami moje działania… albo co mogą mi powiedzieć patrząc prosto w oczy, oceniając mnie samą… lub mnie jako…
Sprawdź czego naprawdę się boisz, jakie mogą być najgorsze konsekwencje Twoich decyzji, działań, słów. Z jakiego względu jesteś tak czuła na opinie innych – co dają Ci na jakimś poziomie dobrego…
Jeśli chcesz nad tym intensywnie popracować, poznać co Cię naprawdę blokuje i potrzebujesz wsparcia, bo zamartwianie się opiniami innych stało się Twoim nawykiem, zachęcam Cię do wzięcia udziału w niesamowicie skutecznym programie “Magia Myśli SUKCESU”, gdzie przez 5 tygodni pozbywasz się mentalnych blokad przed realizacją swoich celów, bez względu na to jakiego aspektu życia dotyczą.
W czwartym tygodniu Magii Myśli uwolnisz się od zamartwiania opiniami innych. Staniesz się bardziej szczera, niezależna, pewna siebie, będziesz mieć wyższą samoocenę i będziesz konsekwentnie działać, bez względu na to kto i co mógłby powiedzieć na Twój temat.
6.
Otaczaj się ludźmi, którzy Cię wspierają. Dobieraj ich tak, by ich zdanie na temat tego, co robisz, naprawdę miało dla Ciebie znaczenie. Wiesz, że życzą Ci najlepiej.
Im więcej będziesz mieć takich osób wokół siebie, tym mniejsze znaczenie będą mieć dla Ciebie opinie osób, których zdanie dla Ciebie znaczenia nie ma.
Mała wskazówka: najlepiej, jeśli są to osoby, które same osiągnęły to, co chcesz osiągnąć Ty. Albo wiedzą jak wspierać innych w osiąganiu swoich celów.
Jeśli takiego środowiska wokół siebie nie masz…
7.
Chroń swoje plany, zatrzymując je na początku dla siebie. Nie ma sensu opowiadać wszystkim dookoła o swoich zamierzeniach przed ich realizacją, jeśli wiesz, że mogą Cię w nich nie wspierać. Albo wręcz powstrzymywać przed podejmowaniem kolejnych działań. W szczególności jeśli robisz coś zupełnie nowego, poza strefą swojego komfortu.
Traktuj swoje marzenia jak niesamowicie cenną (a na początku nawet kruchą) rzecz… Nie nastawiając jej na próby wytrzymałości, pomożesz swoim marzeniom umacniać się w Tobie. I gdy już przejdziesz do działania, będzie Ci łatwiej ich bronić, a opinie innych nie będą dla Ciebie miały takiego znaczenia.
Bo mimo, że nasi bliscy najczęściej nam dobrze życzą, to chcą nas przede wszystkim chronić. Nie każdą ich opinię, która jest spowodowana lękiem o konsekwencje naszych działań, warto jest brać do siebie. Zwłaszcza wtedy, gdy ta opinia podcina nam skrzydła. Nie ma w tym ich złych intencji. Oni tylko patrzą wtedy najczęściej przez pryzmat siebie.
A jeśli to, co my chcemy zrobić, to coś, czego oni by się nie odważyli, to mogą nas przed tym (choćby podświadomie) powstrzymywać.
Ale przede wszystkim…
Pamiętaj, że nie ma możliwości (w szczególności jeśli prowadzisz biznes, oferujesz produkty lub usługi) podobania się wszystkim. Bo im bardziej będzie to, co oferujesz, dopasowane do kogoś, będzie mnie dopasowane do kogoś innego.
Bo my jak ludzie jesteśmy różni. Mamy różne potrzeby, frustracje, pragnienia.
Zawsze będzie ktoś, komu to, co akurat robisz, nie będzie się podobać. Czy to jednak znaczy, że masz nie robić nic?
Jedynym budującym rozwiązaniem jest robić to, co naprawdę pragniesz i pozwolić innym na posiadanie swoich opinii na ten temat.
Poznawać siebie, by mieć większą odwagę do wyrażania tego, co jest w Twoim sercu, co jest dla Ciebie ważne.
Pozwoli Ci to nie tylko na większą decyzyjność, indywidualność, życie swoim życiem, ale również będzie budować głębokie poczucie własnej wartości.
Czego Ci życzę z głębi mojego serca. Bo to jest akurat moja misja – sprawiać, by inni słuchali swojego serca – bo ono nie zawodzi,
PS: Co z Tobą najbardziej rezonuje z tego, co napisałam? Daj znać ❤️